Czy na Kubie jest bezpiecznie

Ostatnia aktualizacja 7 lipca 2023

Kuba jako kraj komunistyczny i odległy budzi wiele pytań i niepokoju u wielu osób. Jednak czy jest się czego obawiać? Zobacz na co uważać, a o co kompletnie nie martwić się na wakacjach na Kubie.

Czy na Kubie jest bezpiecznie

  • Kuba jest bardzo bezpieczna. Czasami możemy być wręcz zmęczeni częstymi kontrolami policji. Funkcjonariusze w mundurach często pojawiają się na dyskotekach i pilnują porządku. Choć zdarzają się drobne kradzieże, to jednak Kuba jest krajem bezpiecznym, jednym z najbezpieczniejszych w dwóch Amerykach.
  • Za największe przestępstwo uchodzi to polityczne, więc nie dziwmy się, że nikt nie chce rozmawiać o polityce, a raczej wszyscy mówią, że „ściany mają uszy”.
  • Na Kubie znajduje się także nieproporcjonalnie duża liczba więzień w stosunku do liczby mieszkańców, co skutecznie działa na wyobraźnię Kubańczyków. Już za najmniejsze „wykroczenie”, jak zbyt częste kontakty z obcokrajowcami, można iść do aresztu.

Na co uważać na Kubie?

Jak wszędzie na świecie, również na Kubie zdarzają się kradzieże i spotkać można wielu naciągaczy. Nie należy zostawiać swoich rzeczy bez opieki, a raczej powinniśmy pilnować kosztownego sprzętu (aparaty, kamery, telefony etc.) – na plaży, w restauracji czy w autokarze (na postojach szczególnie, kiedy wysiadamy nawet na chwilę zaczerpnąć powietrza).

Wieczorami jest bezpiecznie i spokojnie. We wszystkich miejscowościach możemy spacerować do późna bez żadnych obaw. Dotyczy to również kobiet, także tych podróżujących samodzielnie.

Niestety na Kubie mogą na nas czekać małe oszustwa w najmniej oczekiwanych miejscach, a mianowicie w sklepach i barach państwowych. Jest to powszechny proceder, że pracownicy chcą sobie na lewo dorobić do rządowej pensji i zawyżają ceny. Każdy sklep i bar powinien mieć cennik. Dodatkowo w sklepach ceny produktów zawierają nazwę danego towaru. Jeśli cena w magiczny sposób zniknęła, albo nie działa kasa fiskalna, bo pies przegryzł kabel, to znaczy, że prawdopodobnie za coś przepłacimy, a najczęściej jest to woda.

Naciągacze na Kubie

Powszechnym sposobem zarabiania na Kubie jest pośrednictwo. Jeśli nie chcemy przepłacać, należy zawsze rozmawiać bezpośrednio z taksówkarzem czy właścicielem casa particular. To samo dotyczy organizacji wycieczek. Niestety, na Kubie nie ma reklam, ulotek i wszelkie inne formy marketingu są zakazane. Trudno zatem dostać się bezpośrednio do organizatorów wycieczek czy transportu lub właścicieli casas particulares. W takiej sytuacji, by nie ryzykować przepłacania, warto zorganizować transport lub noclegi i wycieczki fakultatywne jeszcze w Polsce, przez internet. Na Kubie już różnie z tym może być, gdyż nie we wszystkich serwisach jest możliwość płatności online z Kuby (problemy są np. z AirBnB, a Booking w ogóle nie działa).

Kuba najbezpieczniejsza w regionie

Z perspektywy Karaibów, Ameryki Środkowej, a tym bardziej Ameryki Południowej, Kuba uchodzi za jedno z najbezpieczniejszych miejsc. Nie ma tutaj problemów z mafią, z zabójstwami z bronią w ręku czy porachunkami pomiędzy gangami. Na ulicy można spotkać jedynie niepozornych sprzedawców haszyszy – nic spektakularnego.

Na Kubie nie można posiadać broni palnej, nikt nie biega z nożami po ulicach, a Kubańczycy mają siebie za pacyfistów i są bardzo pozytywnie nastawieni do życia. Sam rząd kubański również chwali się, że bezpieczeństwo to jeden z ważniejszych powodów dlaczego właśnie Kuba wybierana jest jako wakacyjna destynacja. Szczególnie chwalą to sobie obywatele Meksyku i Argentyny, którzy chętnie podróżują na Kubę i czują się bezpiecznie w przeciwieństwie do swoich krajów.

Prostytucja wciąż kwitnie

Prawdą jest, że od kilkudziesięciu lat niezmiennie na Kubie kwitnie prostytucja – damska i męska. Nie jest to żadne niebezpieczeństwo, bo korzystają jedynie chętni. Popularne natomiast są mniejsze i większe kradzieże, których dokonują nie tylko prostytutki, ale także osoby zapoznane np. na dyskotece, z którymi obcokrajowiec wdał się w znajomość. Jeśli taka znajomość skończy się w hotelu lub na kwaterze, to należy być czujnym, by nie obudzić się oskubanym.

6 zasad bezpieczeństwa na Kubie

  1. Nie noś przy sobie dużo gotówki

Na Kubie nie brakuje złodziejaszków. Jeśli podróżujesz z kimś, to zawsze rozkładajcie pieniądze na dwie osoby, ale nie noście przy sobie wszystkich pieniędzy. Na Kubie bez problemu działają bankomaty, więc zawsze można z niego korzystać, gdyby zdarzyło się tak, że braknie nam gotówki.

2. Pieniądze wkładaj do sejfu

Jeśli zatrzymujesz się w casas particulares (kwatery kubańskie) lub w hotelu, to zawsze zamykaj w sejfie pieniądze, dokumenty, biżuterię i bardziej kosztowne sprzęty czy rzeczy. Jeśli nie ma sejfu w pokoju miej ze sobą kłódkę i zamykaj walizkę lub plecak.

3. Unikaj slumsów

Na Kubie również zdarzają się niebezpieczne miejsca. Unikaj takich miejsc w czasie samotnych wędrówek, zwłaszcza po zmroku.

4. Nie spaceruj samodzielnie po zmroku

Ulice Kuby są kiepsko oświetlone. Lepiej samodzielnie nie urządzać nocnych wędrówek, jeśli to nie nie konieczność. To nie oznacza, że coś nam grozi, ale lepiej nie prowokować losu.

5. Ostrożnie zawieraj nowe znajomości

Kubańczycy są bardzo, bardzo otwarci. Niestety wśród mnóstwa serdecznych osób zdarzają się naciągacze – dotyczy to zarówno mężczyzn jak i kobiet. Prośby o pieniądze czy prezenty niech zapalą czerwoną lampkę. Z dystansem należy również podejść do szybkiego wyznawania uczuć.

6. Przeliczaj pieniądze i sprawdzaj walutę

Niestety dosyć popularne jest oszustwo na walutę – wydawanie pieniędzy w CUP zamiast w CUC. Zwracajmy uwagę na to, w jakiej walucie jest nam wydawana reszta i czy zgadza się kwota. W ferworze wakacyjnych emocji łatwo o tym zapomnieć.

To samo powinniśmy robić w kantorze (CaDeCa – Casa de Cambie) przy wymianie pieniędzy. Przeliczmy przy kasie pełną kwotę, by sprawdzić czy zgadza się oraz czy wszystkie banknoty są właściwej waluty.

Barbara Stawarz-García

Dodaj komentarz